Nord Lead 2X i Nord Wave. Porównanie.

Witam, jako zupełnie nowy "osobnik" na tym forum chciałbym wszystkich, którzy mogą choć trochę rozjaśnić mój umysł poprosić o komentarz w poniższej sprawie. Nord Lead 2x oraz Nord Wave. Porównanie. Ponieważ w lipcu (może trochę wcześniej) zamierzam wydać trochę grosza na jeden z tych instrumentów, chciałem dokładnie wiedzieć jaka jest różnica pomiędzy oboma instrumentami. Wiem, że zasadnicza to sampler - i z tego jestem w stanie zrezygnować. Natomiast jak wygląda sprawa brzmień zaimplementowanych do Norda Leada 2X. Czy edycja pewnych parametrów w Wave jest sprawniejsza? Czy brzmienia są bardziej nasycone? Co do delay... zdaje mi się, że tutaj też jest pewna różnica; jak ona się przedstawia? W przypadku obu instr. polifonia to 20 głosów... I jeśli mogę prosić również o przedstawienie sprawy Norda Leada 3 w kontekście tych dwóch instr. To dla mnie bardzo ważne. Dzięki za wszelką pomoc.

Witaj.

Osobiście wybrał bym Lead'a 3. Sampling też nie jest mi potrzebny natomiast 3 ma to czego nie ma 2 czyli procesor efektów. Przypuszczam, że za rok moje instrumentarium powiększy się o Nord Rack 3 Wink

.

P.S. Niestety jeśli chodzi o brzmienie to Ci nie pomogę. Jeszcze nie miałem kontaktu z Wave'em.

Brzmień szukaj na stronie Clavii. Ewentualnie forum na stronie electro-music.

Witam jeżeli masz zamiar wydać jakieś grubsze pieniądze na sprzęt to proponuje wyjazd na targi Music Media w Krakowie (koniec września) lub Work Shop Day 2008 we Wrocławiu (ma się odbyć w okolicach października) tam znajdziesz odpowiedź, porozmawiasz z użytkownikami, dystrybutorem i na pewno wybierzesz właściwie, osobiście miałem do czynienia z Nordem 3 i jestem pod wrażeniem możliwości, Nord Wave jest nowszy więc powinien mieć nowsze (lepsze pod względem brzmienia) przetworniki, przed zakupem radze wybrać się na takie targi i najważniejsze nie słuchać producentów żadnego sprzętu (oni zawsze powiedzą że ich jest najlepsze i w ogóle super mega turbo) Wink

Pozdrawiam...