Brakuje mi polifonii?

Panowie mam program gdzie mam ustawiony w lewej rece pad, w prawej leada. Stosujac morfing podczas gry przechodze na organy VOX w prawej rece a wiec scisza sie sekcja syntezatora, a podglasza organowa. Zauwazylem ze po przejsciu na organy i graniu troj i czterodzwiekow dusi mi sie pad w lewej rece. Tak jakby brakowalo polifonii.

Czy kiedy sekcja syntezatora w prawej recej jest sciszona to dalej zuzywa polifonie, mimo ze gram VOXAMI?

Jej.... dziwne pytania zadajesz Wink

.
Jak Stage jest włączony ale ściszony to pobiera prąd czy nie Wink

?

Oczywiście, że zabiera głosy polifonii bo klawisze są przyciskane a sekcja uaktywniona.
To że jej nie słychać nie znaczy że nie działa.

Właśnie tak skojarzyłem sobie teraz ten fakt Smile

Jedynym sposobem jest wyłączenie tej sekcji? Cholercia no nie ciekawie...

Jeden ruch ręki Wink

. Ja bym się nie załamywał drobnostką Very Happy

.

Ale jednak przeraża mnie trochę fakt ze specyfikacji że Maksymalna polifonia to 60. (W przypadku NS2). W Fantomie jest niby 128 a i tak często przy grze brakuje i coś obcina. Może to jest jakoś inaczej liczone?

Każda sekcja ma oddzielnie liczoną polifonię. Mi osobiście bardzo rzadko się zapycha Wink

.